czwartek, 10 lutego 2011

Legia zwycięska??

W sobotę o godzinie 17:00 na Bemowie przy ulicy Obrońców Tobruku, zagramy arcyważny mecz z Rosasport Radom. Nie bez powodu nazwałem go arcyważnym, ponieważ ewentualna porażka (do której nikt z drużyny nawet nie dopuszcza myśli) może nam zamknąć drogę do fazy półfinałowej. Rosasport przyjeżdża do Warszawy podbudowana wysokim zwycięstwem nad UW, który wygrała na własnym parkiecie ponad 20pkt przewagi. Wiemy, że zespół zgłosił do drużyny  pięciu zawodników z zespołu I ligowego. Rosa ma jasny cel w tym sezonie, awans I ligowej drużyny do ekstraklasy i III ligowej do II ligi, dlatego do tego meczu podejdą bardzo zmobilizowani, żeby go wygrać. Po ostatnim "laniu" jaki sprawił nam Biatrans, My podchodzimy do tego meczu podwójnie zmobilizowani, ponieważ chcemy wygrać ten mecz i zaprezentować dobry poziom koszykarski oraz zmazać plamę po ostatnim meczu przed wspaniałymi kibicami Legii. Zostawimy serce na parkiecie oraz będziemy walczyć do ostatnich sił, żeby wygrać ten mecz. Zapraszamy wszystkich kibiców Legii do jak zawsze wspaniałego dopingu bo bez was o zwycięstwo będzie ciężko. Liczymy na Was!!!

poniedziałek, 7 lutego 2011

Czarni wracają do gry w wielkim stylu!!!

Po serii czterech porażek z rzędu koszykarze Czarnych Słupsk wygrali na wyjeździe z Zastalem Zielona Góra 94:70. Pierwsza kwarta była bardzo zacięta i wyrównana, gra praktycznie toczyła się kosz za kosz i tak po 10 minutach gry goście wypracowali sobie dwupunktową przewagę, gdzie na tablicy widniał wynik 18:20. W drugiej kwarcie Czarni przyspieszyli trochę grę i zacieśnili szyki obronne co spowodowało, że ich przewaga wzrosła do 14 pkt po 20 minutach gry. Wynik do przerwy 33:47.
Na początku trzeciej kwarty zielonogórzanie starali się wrócić do gry. Sprawy w swoje ręce wziął rozgrywający Zastalu Walter Hodge, który swoimi pojedynczymi akcjami zniwelował trochę przewagę Czarnych. Trwało to jednak niedługo, ponieważ po stronie Czarnych Panter zaczął się festiwal celnych rzutów za 3pkt. Kolejno trafiali Roszyk, Cesnauskis i Białek. Po trzeciej kwarcie przewaga słupszczan wzrosła do 15kt. W czwartej kwarcie koszykarze Zastalu próbowali nieco zniwelować straty, jednak świetnie dysponowani koszykarze Czarnych nie dość, że dobrze grali w obronie to jeszcze powiększali swoją przewagę skuteczną grą w ataku. Dobrze w tej części radził sobie Paweł Leończyk, który trafiał spod kosza po świetnych podaniach swoich kolegów i tak czwarta kwarta zakończyła się wynikiem 70:94.
Na duże słowa uznania zasługuje cała drużyna Czarnych, gdzie 6 zawodników zdobyło ponad 10 pkt.
Najwięcej dla gości rzucali Paweł Leończyk 16pkt i Jerel Blassingame 16pkt i 11 asyst. Dla gospodarzy najwięcej pkt rzucił Walter Hodge 13pkt i 7 asyst.


Pozostałe wyniki 16 kolejki:
Polpharma Starogard Gdański - Anwil Włocławek  74:70




Kotwica Kołobrzeg - Polonia Warszawa                 82:76


Asseco Prokom Gdynia - PBG Basket Poznań        86:73


AZS Koszalin - PGE Turów Zgorzelec                    85:78


Siarka Tarnobrzeg - Trefl Sopot                              63:65




Żenada....po prostu żenada..

Słowa w tytule doskonale odzwierciedlają naszą postawę w wyjazdowym meczu Legii z Biatransem Białystok. Nie chcę tego robić, ale przypomnę tylko, że przegraliśmy wysoko 56 :92. Nie tak wyobrażaliśmy Sobie wyjazd do Białegostoku. Wiedzieliśmy doskonale, że drużyna z Podlasia to bardzo mocny przeciwnik. Nie mniej jednak styl naszej porażki był po prostu beznadziejny. Można przegrać po walce, ale nie różnicą 36pkt!!!. Na tym poziomie rozgrywek takie wyniki nie powinny mieć miejsca....Doskonale zdajemy Sobie sprawę z naszej postawy w tym meczu i pragniemy przeprosić za naszą grę przede wszystkim trenerów i naszych wspaniałych kibiców, którym to sprawiliśmy wielki zawód. Nie istnieliśmy w żadnym elemencie gry, brak realizowania założeń taktycznych, wysoka nieskuteczność rzutów z linii wolnych, ale przede wszystkim brak zaangażowania w wole walki. O sędziach to wolę się nie wypowiadać, ale to co zrobiła para białostockich sędziów woła o pomstę do Nieba. Nie wiem, gdzie Ci Panowie uczyli się sędziowania, ale na pewno nie było to na kursie sędziowskim. Panowie myśleli, że jak pograli kiedyś w koszykówkę na zajęciach w podstawówce i naoglądali się NBA w telewizji to pomyśleli, że znają się na koszykówce i na sędziowaniu, ale postawą swoją pokazali, że nie mają zielonego pojęcia na czym ta gra polega i że jak się gwiżdże to w dwie strony, a nie tylko na korzyść gospodarzy. Niestety na tym etapie rozgrywek to gospodarze wyznaczają parę sędziowską, a wiadomo, że Biatrans mierzy w awans do II ligi to chyba jest oczywiste i logiczne, że para miejscowych sędziów nie będzie gwizdała na korzyść przyjezdnych..Teraz już wiem skąd wzięły się słowa "że w Białymstoku się nie wygrywa". Postawa sędziowska to jedno a nasza postawa to już inna historia. Biatrans zaprezentował na prawdę kawałek dobrej koszykówki, my za to zachowywaliśmy się na parkiecie jak zagubione dzieci we mgle i to było przyczyną tak wysokiej porażki. Po drużynie Biatransu wiemy już czego możemy się spodziewać, teraz nadchodzi czas na drużynę Rosasport Radom, z którą zagramy w najbliższą sobotę i gwarantuję, że zrobimy wszystko, żeby odnieść zwycięstwo w tej konfrontacji. Na pewno nie popełnimy tych samych błędów co w meczu z drużyną z Białegostoku.

czwartek, 3 lutego 2011

Gortat Rulllez!!!!

Muszę przyznać, że ostatnimi czasy robię się prawdziwym fanem Marcina Gortata. Po słabszym początku Polak nabiera pewności Siebie co ewidentnie  przekłada się na dobrą grę. W ostatnich czterech meczach Gortat notuje rewelacyjne statystyki 19,8 pkt/mecz i 11,5 zbiórki/mecz. Jak mówi Marcin w swoich wywiadach, swoje rewelacyjne statystyki zawdzięcza rozgrywającemu Phoenix Suns, którym jest Steve Nash.  Wcale mu się nie dziwię, gdyż  Nash to jeden z najlepszych rozgrywających w lidze NBA, który praktycznie w każdym meczu notuje po kilkanaście asyst. Bardzo cieszy taka postawa Marcina, gdyż w tym roku na Litwie mamy Mistrzostwa Europy, gdzie Polska znalazła się w bardzo ciężkiej grupie co daje nam nadzieję na dobre występy Gortata w Reprezentacji Polski. Przypomnę, że znaleźliśmy się w grupie z Hiszpanią, Turcją, Litwą, Wielką Brytanią i jedną z drużyn z kwalifikacji. Miejmy tylko nadzieję, że reszta naszym reprezentantów zanotuje porównywalną zwyżkę formy przed Eurobasketem, co pozwoli nam godnie stawić czoła wyżej notowanym przeciwnikom i pokusić się o niespodziankę.

poniedziałek, 31 stycznia 2011

Trochę o Biatransie

Biatrans Białystok drużyna z Podlasia utworzona z zawodników pochodzących z Białegostoku, którzy mają za sobą koszykarską przeszłość na ligowych parkietach. Drużynę prowadzi grający trener Tomasz Kujawa, który jest dobrze znany kibicom podlaskiej koszykówki. Zawodnik ten dysponuje bardzo dobrym rzutem z dystansu, kiedy zostawi mu się kawałek wolnego miejsca potrafi wykorzystać to bez skrupułów i trafiać seriami. Marcin Monach kolejny zawodnik z doświadczeniem. Ten leworęczny silny skrzydłowy dobrze radzi sobie na deskach. Jest groźny blisko kosza ale nie można odpuszczać go również na obwodzie. Potrafi rzucać za 3pkt. Jest szczególnie groźny przy tzw "miękkich tablicach" ,ponieważ z dużą skutecznością oddaje rzuty o tablicę. Szczególnie w okolicach linii rzutów wolnych. Arkadiusz Zabielski kolejny silny skrzydłowy, mniej groźny na dystansie za to bardzo skuteczny spod kosza. Jest bardzo waleczny, ma niezwykłe wyczucie do zbierania piłek. Łukasz Kaczanowski niski skrzydłowy potrafiący grać na pozycji silnego skrzydłowego. Dobry obrońca, utalentowany rzutowo. Śmiało można powiedzieć, że to typ zawodnika uniwersalnego. Tomasz Rzepiejewski silny skrzydłowy grający również na pozycji centra. Dobrze zbiera piłki potrafi również rzucić za 3pkt, słabszy obrońca za to jest typem "cwaniaka" boiskowego. Paweł Czech rozgrywający mający świetne statystyki pod względem rozdawania asyst. Zawodnik po dość poważnej kontuzji sprzed kilku lat, słabszą jego stroną może być obrona ponieważ ma lekką nadwagę. Przemysław Zadykowicz rzucający obrońca czasem rozgrywający. Typ "wariata" boiskowego często rzuca z nieprzygotowanych pozycji, ale również często trafia. Lubi wymuszać faule ofensywne na przeciwniku. Kamil Zakrzewski dołączył do zespołu tuż przed zamknięciem okienka transferowego. Niewątpliwie jest dużym wzmocnieniem podlaskiego zespołu. Ktoś kto się interesuje koszykówką na pewno wie, że to doświadczony zawodnik i bardzo groźny strzelec. Szczególnie jest groźny z tzw " zerowego konta" gdzie potrafi seriami rzucać i trafiać za 3pkt...Jak widać trener Kujawa nie może narzekać na brak dobrych zawodników. Oprócz wyżej wymienionych koszykarzy w zespole jest jeszcze wiele innych interesujących zawodników o dużych umiejętnościach koszykarskich. Nie odważę się o ich charakterystykę, ponieważ nie miałem przyjemności grania przeciwko nim. 

Legia koszykarska w rozgrywkach strefowych...jakie szanse??

Po zakończeniu sezonu zasadniczego w rozgrywkach III ligi koszykówki nadszedł czas na rozgrywki strefowe. Na koszykarską Legię czekają wymagający przeciwnicy mający w swoich szeregach doświadczonych i uznanych w świecie koszykarskim zawodników. Mowa tutaj o Biatransie Białystok i Rosasport Radom. Te dwie drużyny będą głównymi przeciwnikami Legii do awansu do dalszych rozgrywek, a jak wiadomo dalej wychodzą tylko dwie drużyny. Osobiście uważam, ze szanse tych trzech zespołów są wyrównane i w każdym meczu na wyniku może zaważyć dyspozycja dnia. Oprócz wyżej wymienionych drużyn Legia stoczy jeszcze bój z Jagiellonką Warszawa. Ten przeciwnik wydaje się mniej wymagający, lecz na pewno nie można go zlekceważyć. Jaka przyszłość czeka koszykarską Legię?? Odpowiedź na te pytanie poznamy niebawem. Pierwszy sprawdzian Legię czeka w najbliższą sobotę (05.02), gdzie na wyjeździe zmierzy się z doświadczoną drużyną z Podlasia Biatransem Białystok.

Sporty Drużynowe

Pogramy w kosza, nogę, siatkę?? 
Autorem artykułu jest Pawel Zawadzki

Jednym z najlepszych sposobów spędzania wolnego czasu jest aktywność fizyczna. O ile jazda na rowerze czy bieganie są dyscyplinami, które pozwalają na samodzielna aktywność to gry zespołowe takie jak koszykówka, siatkówka czy piłka nożna wymagają obecności i udziału innych.
Jednym z najlepszych sposobów spędzania wolnego czasu jest aktywność fizyczna. O ile jazda na rowerze czy bieganie są dyscyplinami, które pozwalają na samodzielna aktywność to gry zespołowe takie jak koszykówka, siatkówka czy piłka nożna wymagają obecności i udziału innych. Oczywiście oprócz tych najpopularniejszych sportów są też takie, które dopiero budzą zainteresowanie amatorów sportów zespołowych np. piłka ręczna, na którą boom zaczął się po wywalczeniu przez naszą reprezentację wicemistrzostwa świata, czy też bardzo popularne na świecie, ale wciąż egzotyczne dla Polaków rugby. Niestety, często zdarza się, że mimo naszych dobrych chęci ciężko jest znaleźć partnerów do gry. Potężne medium jakim jest Internet stwarza w tej materii zupełnie nowe możliwości. Pozwala on w natłoku codziennych obowiązków umożliwiać realizację potrzeby aktywnego wypoczynku, czy sportowej przyjaznej rywalizacji. To również okazja do nawiązania nowych znajomości, a może nawet przyjaźni z osobami o pokrewnych zainteresowaniach. Oczywiście nie bez znaczenia jest również poprawa kondycji, jak również wzrost atrakcyjności każdego sportowca amatora. W wielu miejscach w Internecie (fora, listy dyskusyjne) można znaleźć ogłoszenia typu „poszukuję osób do stworzenia drużyny w piłkę nożną”, istnieje również specjalna strona, na której można znaleźć, jak również zamieścić tego typu ogłoszenie. Strona http://pogramy.pl bo taka jest jej nazwa - pozwala w krótkim czasie wyszukać osoby z twojej okolicy którym gry zespołowe nie są obce, a brak im dostatecznej ilości znajomych do stworzenia zespołu. 
---
  http://pogramy.pl - strona dla szukających do gry

Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/ www.Artelis.pl